Prolog
W Hogwarcie trwa Ceremonia Przydziału. Spośród pierwszorocznych
wyróżniają się dwie dziewczyny, wyższe od całej reszty zestresowanych
dzieciaków, którzy tylko czekają na swoją kolej aby zostać przydzielonym do
jednego z czterech domów.
- Black Veronica! - Krzyknęła Profesor McGonagall.
Czarnowłosa dziewczyna o bladej cerze podeszła do stołka na
którym leżała Tiara Przydziału. Nauczycielka Transmutacji nałożyła stary
kapelusz na jej głowę.
Kolejna z rodu Black'ów! Nie mam wątpliwości gdzie cię
przydzielić.
-Slytherin!!! -
Wydarła się Tiara.
Veronica uśmiechnęła się do Joanne i poszła w stronę stołu
Ślizgonów.
- Casterwood Raini
- Ravenclaw!!!
- Hans Anabelle
- Hufflepuff!!!
- Nott Joanne - Ponownie krzyknęła McGonagall.
Do stołka zmierzała brązowowłosa dziewczyna o śniadej cerze. Gdy
już usiadła Minerwa nałożyła na jej bujne loki Tiarę Przydziału.
Siostra Teodora Notta...dawno go nie widziałam...Hmmm ale
charaktery macie praktycznie te same!
- Slytherin!!!
Dziewczyna szła w podskokach do przyjaciółki, przy okazji
odpowiadając na uśmiech jednego ze Ślizgonów. Gdy była wystarczająco blisko
Veronicki, zauważyła że ta się z niej śmieję.
- Zamknij się - warknęła do czarnowłosej.
Następnie pięć dziewczyn i trzech chłopców zostało przydzielonych
do Gryffindoru, oraz trzy dziewczyny i
sześciu chłopców do Hufflepuffu. Do Ravenclawu zostało przydzielonych siedem
osób.
- Zaczynajmy ucztę! - powiedział dyrektor szkoły, Severus Snape.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oto prolog. Mamy nadzieję, że wam się spodoba i będziecie czytać dalej.
Pierwszy rozdział pojawi się wkrótce.
Dziedziczki Salazara <3
Świetne. Trochę krótkie,ale zatrzymam się na dłużej :D
OdpowiedzUsuń